Translate

wtorek, 12 lutego 2013

Opowiadanie III cz. I

Siemka kochani ! :* Przepraszam że tak długo nie pisałam ale nie mogłam. Miałam bardzo dużo na głowie między innymi treningi i casting na role w teatrze na który się dostałam ! Jestem bardzo zadowolona , kocham grać. A wracając do bloga to błagam was abyście dodawali komentarze. Bardzo mi na tym zależy :* 

Mam teraz dla was nowe opowiadanie. Piszcie opinie :* 


Nie mogłam zasnąć. Obok mnie leżała na innym łóżku Karolina. Pewnie już spała. Było lato , my nad morzem. Było bajecznie. Ona poznawała nowych nieziemskich chłopaków , ja niestety nie potrafiłam się przełamać. Po tym co zrobił mi Piotr nie potrafiłam myśleć o innych kolegach. Nie mogłabym pocałować innego chociaż całym sercem nienawidziłam Piotra. Cóż. Mówi się trudno. 
- Emma. Nie śpisz jeszcze ? - zapytała zaspana Karolina kiedy wychodziłam z pokoju po szklankę wody. 
- nie. Jakoś nie mogę zasnąć. - odpowiedziałam szeptem. 
- oj kochana. Idź spać. 
     Poszłam do kuchni , napiłam się wody , wróciłam i ponownie próbowałam zasnąć. W końcu to zrobiłam. Obudziłam się późno. Było już po jedenastej. Karoliny nie było w łóżku. Domyślam się że jest już nad morzem które jest parę kroków do domku mojej babci. Szybkim ruchem zerwałam się z łóżka i pobiegłam do łazienki. Umyłam się i założyłam czerwoną , zwiewną kieckę i białe baletki , włosy związałam w koka i nałożyłam lekki makijaż. Pod spód jak zawsze nałożyłam strój kąpielowy. Wyszłam z domku i zauważyłam grupkę chłopaków którzy coś krzyczeli. Nie zwracałam na nich uwagi. Po prostu szłam prosto na plażę. W 5 minut byłam na miejscu. Zauważyłam Karolę pływającą w morzu. Zdjęłam ubrania i położyłam na kocyku należącym do Karoliny. Wbiegłam do wody i zaczepiłam Karolkę. 
- no co tam ? - powiedziałam 
- nic. Śpioch ! - krzyknęła śmiejąc się. 
    Cały dzień spędziłyśmy na plaży. Bawiłyśmy się , pływałyśmy i grałyśmy w siatkówkę z innymi. Było fajnie ale nadal nie mogłam zapomnieć o Piotrze. Kiedy zaczęło się ściemniać ubrałyśmy się i spacerowałyśmy po plaży. W oddali zauważyłyśmy ognisko. 
- idziemy ? - zapytała Karolka. 
- musimy ? Jest już późno. 
- to co ? No choć ! Chociaż raz ! 
- no dobra. 
   Tak więc poszłyśmy. Spacerowałyśmy obok miejsca gdzie paliło się ognisko. Po niedługim czasie jakiś chłopak zawołał nas abyśmy się przysiadły. Zgodziłyśmy się i usiadłyśmy na piasku. Było tam z 5 chłopaków. Żadnych dziewczyn. Karolina zdążyła się już zapoznać , a ja siedziałam na piasku i myślałam o różnych rzeczach. 
- cześć. Mam na imię Fabian , a ty ? - zapytał jakiś chłopak siadając obok mnie. 
- Emma. - odburknęłam. 
- twoja kumpela się już zaprzyjaźniła ,a ty ? Dlaczego z nami nie gadasz ? 
- nie mam ochoty. 
- a może masz ochotę popływać ? 
- okey. 
   Zrzuciłam sukienkę i wbiegłam do wody. Fabian za mną. 



4 komentarze:

  1. Bardzo fajne pisz dalej ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zaczyna :) Czekam na następny.
    Co ile będziesz dodawała nowe rozdziały?

    Dzięki za komentarz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę dodawała co 4-5 dni bo mam bardzo dużo na głowie. A komentować mogę zawsze.

      Tobie też dziękuję. ;)

      Usuń

Mam nadzieję że wam się podoba ^^. Proszę o swoją opinię i jak najwięcej komentarzy : *