Czeeść ! :* Nie oszczędzajcie literek , proszę o wasze opinie.
Dzisiaj strasznie padało. Było zimno 16 stopni Nudziłyśmy się z Karolką okropnie. Nagle zadzwonił jej telefon , był to Krzysiek.
- aha. Tak , jasne , lecę , do zobaczenia.
Karolina chwyciła płaszczyk i już jej nie było. Zostałam sama w domu. Zanim tu przyjechałyśmy robiłyśmy wszystko razem. A teraz ? Karola ma swoich znajomych : Elwirę i Krzyśka ,a ja mam swoich. W sumie to jednego : Fabiana. Ona stała się imprezowa , zakręcona totalnie inna niż przedtem , a ja ? Powstrzymuję się od zabawy. Zamieniłyśmy się rolami. Już nie jest tak jak przedtem. Szkoda. Te czasy już nie wrócą. Nie że jestem zazdrosna ale po prostu tęsknię , bardzo.
W jednej chwili rozbrzmiał się dźwięk mojej komórki. Wstałam z łóżka i podeszłam do stolika na którym leżał telefon , na wyświetlaczu widniał napis "Fabek". Podniosłam telefon i przyłożyłam do ucha.
- cześć Fabian. - powiedziałam cicho.
- cześć kochanie. Może miałabyś ochotę pojechać na miasto ?
- no jasne ! - ucieszyłam się - przyjdziesz po mnie ?
- oczywiście.
Rozłączyłam się i podeszłam do szafy z ubraniami. Wyjęłam z niej szare rurki i biały sweterek i czarną koszulę z ćwiekami na kołnieżyku. Przebrałam się i rozpuściłam włosy. Gdy skończyłam rozbrzmiał się dzwonek do drzwi. Po drodze popatrzyłam jeszcze przez ono : przestało padać. Świetnie.
- ja zawsze pięknie wyglądasz. - powiedział z uśmiechem Fabian i pocałował mnie na przywitanie w policzek.
- dziękuję. To... gdzie idziemy ? - zapytałam.
- do centrum handlowego ? Zjemy coś i połazimy ?
- jasne.
Szliśmy trzymając się za rękę. Wracam do domu za miesiąc. Jak ja go zostawię ? Mówił że studiuje w trój mieście. Mieszkam w Sopocie. Znajdziemy się. Nagle strasznie się rozpadało. Na szczęście byliśmy już pod wejściem do centrum. Poszliśmy do kawiarenki. On poszedł zamówić nam po naleśniku i kawie. Telefon zostawił przy stoliku. Przyszedł SMS. Pomachałam telefonem w jego stronę. Powiedział abym przeczytała. Był to SMS od Piotra.
" Siema. To ja , dalej okłamujesz tą idiotkę ? Ile jeszcze to potrwa ? Nina się niecierpliwi. Przecież i tak zostawisz Emmę , po co ci ona ? Zrywaj i wbijaj dzisiaj do Niny. "
Łzy same napłynęły mi do oczu. Po chwili zaczęły spływać po policzkach. Bezradnie patrzyłam się w wyświetlacz. Fabian musiał to zobaczyć. Podszedł do mnie i zapytał co się stało. Wręczyłam mu telefon i wyszłam z kawiarenki. On był taki... idealny. Dlaczego ja trafiam na takich ? Nie mogę w końcu mieć kogoś kto mnie nie zdradza ?
- Emma ! Poczekaj ! To nie tak ! - biegł za mną. Ale ja szłam tak jakbym nie słyszała. - Błagam muszę ci to wyjaśnić ! To.. on kłamie !
Wyszłam z budynku. Kierowałam się w stronę domu. Niestety po drodze spotkałam Piotra z jakąś laską.
- czego ryczysz ?! Myślisz że on cię kochał ?! - mówił śmiejąc się. - a własnie poznaj Ninę.
Nie mogłam tego słuchać. Szłam prosto do domu. Zamknęłam drzwi i rzuciłam się na łóżko. Po jakiś 10 minutach ktoś zapukał. Nie chciałam z nikim rozmawiać. Ale jednak wstałam i otworzyłam je. W drzwiach stała ta sama dziewczyna z którą szedł Piotr.
- cześć. Mam na imię Nina. Znajdziesz dla mnie chwilkę ? - zapytała blondynka.
rozkręcasz sie.
OdpowiedzUsuńdawaj linka do swojego Amniu ! ;p
Usuńszybciej dodaj nowe ! Nie mogę się doczekać ! <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńcoraz lepiej :D czekam na kolejne :* .
OdpowiedzUsuńzpraszaam do siebie : http://little-sad.blogspot.com/
Fajnie, fajnie, ciekawe, co wymyśli ta Nina. A Piotr, ugh.. No i nie wiadomo który kłamie. Fajnie, trzyma w napięciu :D
OdpowiedzUsuńhttp://i-always-dream-can-come-true.blogspot.com/