Translate

piątek, 22 lutego 2013

Opowiadanie III cz. IV

Czeeść ! :* Nie oszczędzajcie literek , proszę o wasze opinie. 



  Dzisiaj strasznie padało. Było zimno 16 stopni Nudziłyśmy się z Karolką okropnie. Nagle zadzwonił jej telefon , był to Krzysiek. 
- aha. Tak , jasne , lecę , do zobaczenia. 
Karolina chwyciła płaszczyk i już jej nie było. Zostałam sama w domu. Zanim tu przyjechałyśmy robiłyśmy wszystko razem. A teraz ? Karola ma swoich znajomych : Elwirę i Krzyśka ,a ja mam swoich. W sumie to jednego : Fabiana. Ona stała się imprezowa , zakręcona totalnie inna niż przedtem , a ja ? Powstrzymuję się od zabawy. Zamieniłyśmy się rolami. Już nie jest tak jak przedtem. Szkoda. Te czasy już nie wrócą. Nie że jestem zazdrosna ale po prostu tęsknię , bardzo. 
W jednej chwili rozbrzmiał się dźwięk mojej komórki. Wstałam z łóżka i podeszłam do stolika na którym leżał telefon , na wyświetlaczu widniał napis "Fabek". Podniosłam telefon i przyłożyłam do ucha. 
- cześć Fabian. - powiedziałam cicho. 
- cześć kochanie. Może miałabyś ochotę pojechać na miasto ? 
- no jasne ! - ucieszyłam się - przyjdziesz po mnie ? 
- oczywiście. 
   Rozłączyłam się i podeszłam do szafy z ubraniami. Wyjęłam z niej szare rurki i biały sweterek i czarną koszulę z ćwiekami na kołnieżyku. Przebrałam się i rozpuściłam włosy. Gdy skończyłam rozbrzmiał się dzwonek do drzwi. Po drodze popatrzyłam jeszcze przez ono : przestało padać. Świetnie. 
- ja zawsze pięknie wyglądasz. - powiedział z uśmiechem Fabian i pocałował mnie na przywitanie w policzek. 
- dziękuję. To... gdzie idziemy ? - zapytałam. 
- do centrum handlowego ? Zjemy coś i połazimy ? 
- jasne. 
    Szliśmy trzymając się za rękę. Wracam do domu za miesiąc. Jak ja go zostawię ? Mówił że studiuje w trój mieście. Mieszkam w Sopocie. Znajdziemy się. Nagle strasznie się rozpadało. Na szczęście byliśmy już pod wejściem do centrum. Poszliśmy do kawiarenki. On poszedł zamówić nam po naleśniku i kawie. Telefon zostawił przy stoliku. Przyszedł SMS. Pomachałam telefonem w jego stronę. Powiedział abym przeczytała. Był to SMS od Piotra. 
" Siema. To ja , dalej okłamujesz tą idiotkę ? Ile jeszcze to potrwa ? Nina się niecierpliwi. Przecież i tak zostawisz Emmę , po co ci ona ? Zrywaj i wbijaj dzisiaj do Niny. " 

Łzy same napłynęły mi do oczu. Po chwili zaczęły spływać po policzkach. Bezradnie patrzyłam się w wyświetlacz. Fabian musiał to zobaczyć. Podszedł do mnie i zapytał co się stało. Wręczyłam mu telefon i wyszłam z kawiarenki. On był taki... idealny. Dlaczego ja trafiam na takich ? Nie mogę w końcu mieć kogoś kto mnie nie zdradza ? 
- Emma ! Poczekaj ! To nie tak ! - biegł za mną. Ale ja szłam tak jakbym nie słyszała. - Błagam muszę ci to wyjaśnić ! To.. on kłamie ! 
Wyszłam z budynku. Kierowałam się w stronę domu. Niestety po drodze spotkałam Piotra z jakąś laską. 
- czego ryczysz ?! Myślisz że on cię kochał ?! - mówił śmiejąc się. - a własnie poznaj Ninę. 
Nie mogłam tego słuchać. Szłam prosto do domu. Zamknęłam drzwi i rzuciłam się na łóżko. Po jakiś 10 minutach ktoś zapukał. Nie chciałam z nikim rozmawiać. Ale jednak wstałam i otworzyłam je. W drzwiach stała ta sama dziewczyna z którą szedł Piotr. 
- cześć. Mam na imię Nina. Znajdziesz dla mnie chwilkę ? - zapytała blondynka. 


5 komentarzy:

  1. szybciej dodaj nowe ! Nie mogę się doczekać ! <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. coraz lepiej :D czekam na kolejne :* .
    zpraszaam do siebie : http://little-sad.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, fajnie, ciekawe, co wymyśli ta Nina. A Piotr, ugh.. No i nie wiadomo który kłamie. Fajnie, trzyma w napięciu :D

    http://i-always-dream-can-come-true.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję że wam się podoba ^^. Proszę o swoją opinię i jak najwięcej komentarzy : *